20.09.2019. PIĄTEK =
Miałem rację, wczoraj była pogoda tylko rano wspaniała, później tak jak przypuszczałem, zmienna. Raz deszcz, raz słoneczko i tak przez cały dzień. Dzisiaj pogoda podobna do wczorajszej, ale ja na nic nie zważam tylko pakuje się. Jutro wyjazd. Drób już zabity, zamrożony, jeszcze tylko trochę warzyw i można wsiadać do pociągu, moje trzymiesięczne wakacje dobiegają końca, czas się żegnać z Rogalami Wielkimi i z Mazurami. Do zobaczenia na drugi rok, może przyszłe wakacje będą bardziej udane niż tegoroczne, może pogoda będzie bardziej stabilna? Zobaczymy! DO WIDZENIA!!
K O N I E C.
(Tadeusz Michał Iwan )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz