17.06.2019r. PONIEDZIAŁEK =
Chłodny dzień się dzisiaj zapowiada, temperatura drastycznie spadła, jest pochmurnie, chłodno, nie ma słoneczka. Nisko zawieszone chmury zwiastują deszcz, ale meteorolodzy zapewniają nas, w tym i mnie, że dzisiaj na Mazurach nie będzie padać. Pożyjemy, zobaczymy.
Wczoraj odwiedzili nas kuzyni z Wąsosza i Grajewa, dzwoniła też córka, która przekazała nam trochę wiadomości o Wrocławiu i o sobie. Pozostała sama, ale radzi sobie doskonale, oby tak dalej.
Plotki, plotki i jeszcze raz PLOTY - dużymi literami. Ludzie nie mogą bez nich żyć i gdy tylko nadarzy się okazja, plotkują bez umiaru i bez żadnej kontroli w przekazywaniu wiadomości. Pal licho gdy są to bieżące wiadomości, ale wracać do wiadomości starych, niesprawdzonych, sprzed kilku, albo kilkunastu lat, to trochę staje się to niesmaczne. Tym bardziej jest to niesmaczne, gdy okazuje się, że takie plotki rozsiewa osoba bliska i spokrewniona. I co ja mam robić w takim przypadku?
Odpowiem krótko.
Ignoruję to i unikam takiej osoby, tyle robię, bo więcej nic nie mogę. Słowne pouczenia, wyjaśnienia nie pomagają, więc macham na to wszystko ręką i idę dalej przez życie, nie oglądając się na daną osobę.
(t.m.i. CDN....)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz